Moja rodzina nie stawiała oporu, gdy ja — poważny 12-latek — oświadczyłem, że w 2013 roku przejmę rolę gospodarza obiadu z okazji Święta Dziękczynienia.
To święto nie budzi zbytniej pasji u moich rodziców, którzy urodzili się w Chinach i nie obchodzili Święta Dziękczynienia w konwencjonalny sposób, dopóki nie urodziłam się ja i moja siostra, lata po imigracji do Stanów Zjednoczonych. Kuchnia podczas tych obchodów była zresztą nijaka – zazwyczaj stanowiła połączenie dań z Boston Market, Costco i Acme, odgrzewanych z takim samym sentymentem, z jakim potrawa była pierwotnie przygotowywana. Mimo to pochłaniałam je, przywodząc na myśl uczty, które widziałam w czasopismach i telewizji.
Z czasem moje ambicje wzrosły. Chciałam stworzyć posiłek na Święto Dziękczynienia, który oddałby hołd temu świętu i trafiłby w gusta imigrantów w mojej rodzinie. Ponad dekadę później wciąż zastanawiam się, co się sprawdza: skrzydełka indyka smakują naszej małej rodzinie lepiej niż cały ptak, faszerowanie kanapek, chyba że z chleba kukurydzianego, i nikt nie przepada za zapiekanką z zielonej fasolki tak bardzo jak ja.
Ale już na samym początku odkryłem hit, który miał gościć na każdym stole podczas Święta Dziękczynienia: kukurydzę w śmietanie, jakiej nie ma nigdzie indziej. To bez wątpienia podstawowe danie mojej rodziny na Święto Dziękczynienia.
Aby zobaczyć pełną instrukcję gotowania, przejdź na następną stronę lub kliknij przycisk Otwórz (>) i nie zapomnij PODZIELIĆ SIĘ nią ze znajomymi na Facebooku.